21 marzec to początek kalendarzowej wiosny, ale w górach musimy jeszcze na nią trochę poczekać.
Jej zwiastunem są bez dwóch zdań kwitnące na polanach szafrany spiskie, znane bardziej jako krokusy. Bardziej poetycka nazwa to tulipany hal.
Niestety pojawiają się co roku o nieco innej porze, a jest to ściśle związane z długością zimy oraz ilością pokrywy śnieżnej. Pojedyncze sztuki można obserwować już na przełomie marca i kwietnia. Bywały jednak lata, że poszukiwania trzeba było odłożyć na koniec kwietnia.
Krokusy, gdy się już pojawią będzie można podziwiać przez ok. 2-3 tygodnie.
Jeśli zatem nie macie pomysłu jak spędzić wiosenne weekendy zapraszamy w góry.
Te małe urocze kwiaty tworzą cudownie prezentujące się w promieniach słonecznych fioletowe dywany. Tylko taka pogoda pozwala na pełne otwarcie się kielichów. Ich widok cieszy oko, podnosi na duchu i napawa optymizmem. Nic więc dziwnego, że na popularności zyskują wycieczki organizowane w celu ich poszukiwania.
Najwięcej spotkać ich można w Dolinie Chochołowskiej, Dolinie Kościeliskiej i na Polanie Kalatówki (rośnie tam ok. kilkanaście milionów kwiatów).
Miejsca te przechodzą z roku na rok co raz większe oblężenie. W roku 2021 tylko w jeden, kulminacyjny weekend Tatry odwiedziło aż 60 tys. osób. Chcąc uniknąć potwornych korków na drogach dojazdowych, kolejek do punktów wejściowych oraz tłumów na szlakach i przy samych krokusach pragniemy przedstawić alternatywne rozwiązanie. Zarezerwuj apartament w Przystanku Babia w Lipnicy Wielkiej i stąd udaj się do jednego (a może i wszystkich) z trzech poniższych punktów:
- polana przy schronisku na Hali Krupowej (można się na nią dostać pozostawiając samochód przy skansenie w Sidzinie, a następnie kierować się szlakiem zielonym – długość trasy ok. 4 km lub też skorzystać z parkingu pod halą w tej samej miejscowości, podążać szlakiem czarnym, a następnie skręcić w prawo na zielony – długość trasy w jedną stronę to ok. 3 km),
- Witów w okolicach stacji narciarskiej Witów-Ski (od naszych apartamentów dzieli to miejsce niespełna 40 km; należy się kierować najpierw na Jabłonkę, następnie Czarny Dunajec, a tam skręcić w prawo na drogę nr 958 – śmiało można tę wycieczkę połączyć z wizytą w chochołowskich termach),
- Dzianisz (jedziemy tak samo jak do Witowa, przy czym mijając termy po ok. 1 km skręcamy w lewo zgodnie ze znakami; w okolicy sklepu ODIDO parkujemy samochód i udajemy się na szlak czerwony prowadzący na Ostrysz – spacer po szlaku w jedną stronę to nieco ponad 2,5 km).
Jeśli chcesz do nas przyjechać i zachwycić się niesamowitym widokiem krokusowych kobierców pragniemy przypomnieć o jednej bardzo istotnej kwestii – kwiaty te znajdują się pod ochroną.
